Napisane przez: trizondalinfo | 25 grudnia, 2013

Relacje z Ekstraklasy Trizondalskiej (Sezon 17)

Towarzysze Kibice! Towarzysze Kibole! Towarzyszki Kib… Kobiety Kibicujące! Mam zaszczyt składać Wam relacje rozgrywek piłkarskich z tutejszej ligi piłkarskiej. No więc przejdę od razu do rzeczy i zrelacjonuję ostatnią(19) kolejkę.

Surykatki Pięciogórd 5 : 0 Guardians Ulsania

Grę rozpoczęli zawodnicy Surykatek. Piłka rozgrywana spokojnie. Powolny atak pozycyjny. Spokój widać również po drugiej stronie. Nieco przed polem karnym gra zostaje przyspieszona.Szybka wymiana kończy się potwornie mocnym strzałem Rubima Ilhi, który jednak nie wycelował dokładnie, a piłka przeleciała nieco nad bramką. Gruardians wznawia i przeprowadza szybką akcję, która jednak została nieudolnie zakończona przez Axela Salomonssona, a piłka o kilka metrów minęła pustą bramkę. Po kolejnym wznowieniu Surykatki pokazały olbrzymią przewagę pod względem wyszkolenia technicznego. Piękna akcja mogła zakończyć się golem gdyby nie faul przed polem karnym. Sędzia – Irre Levant podyktował rzut wolny. Wykonawcą był Andrej Nedorost – pięciogrodzki obrońca. Mocno podkręcona piłka, robiąc łuk wpadła do bramki zdezorientowanego Etinnego Weyermanna. Kolejne minuty przynoszą dominację drużyny z Pięciogrodu. Ulsańczykom udaje się wyprowadzić jedną kontrę, która kończy się przechwytem piłki przez obrońców Surykatek. Gospodarze bez najmniejszych problemów dyktują warunki. Spokojnie rozgrywają, krótkimi, dokładnymi podaniami. Goście zostają zepchnięci głęboko na swoją połowę i próbują stworzyć przysłowiowy autobus w polu karnym. Plany te krzyżuje celny strzał z dystansu Geralda Corvelo, po asyście Garbisa Zeitouniana. Bramkasz Ulsanii jest bezradny. Strata dwóch goli w ciągu 19 minut skutecznie niszczy morale Guardians, co skutkuje kolejnym golem Surykatek dwie minuty później. Tym razem, po rzucie rożnym Erika Ashbee, główką strzela Danila Spiridov. Sfrustrowani goście grają coraz agresywniej. Brutalny faul Beltzy Zurriarain na Feliksie Lipszycu kończy się kontuzją napastnika i zmianą. Sfaulowanego zastępuje jego równolatek – Deane Whalley, mający w tym sezonie na koncie 9 goli. Niemal do końca połowy można było oglądać brzydką grę, która przypominała raczej bijatykę na przedmieściach przedwojennego Hirschbergu, niż mecz profesjonalnych zespołów. Arbiter wielokrotnie przymykał oko na wybryki gości, jednak w 41 minucie był zmuszony pokazać żółtą kartkę Jerome’emu Gaupemy’emu. Guardians zdobywa się jeszcze na rozpaczliwy zryw, który rzeczywiście sprawia Surykatkom spore problemy, a Nobuo Chino, do tej pory bezczynny, przeprowadził kilka wspaniałych parad na bramce. Po zaciętej obronie gospodarze wyprowadzają kontrę, zwieńczoną golem Geralda Corvelo, po asyście Danili Spiridova. Na przerwę zawodnicy Pięciogrodu schodzili z przewagą czterech goli. 11 minut po rozpoczęciu drugiej połowy po raz drugi, po rzucie wolnym bramkę zdobywa Andrej Nedorost. Do ostatniego gwizdka utrzymywała się przewaga Surykatek. Toczyła się bardzo powolna, momentami nudnawa, gra na czas.Wysokie zwycięstwo sprawiło, że drużyna z Pięciogrodu znalazła się na drugim miejscu w tabeli, tuż nad HKS Nowy Oranienburg, mimo tego, że klub ten rozegrał jedno spotkanie więcej.


RKS TNC Rottera 0 : 2 HKS Nowy Oranienburg

Kolejne spotkanie miało nieco inny przebieg. Było bardziej wyrównane i bardziej cieszyło oko. Co prawda już na początku HKS tworzy ładną akcję, która zaskoczyła obrońców drużyny gospodarzy, jednak Marat Shirobokov wślizgiem, w ostatniej chwili zapobiega utracie gola, którego strzelcem mógł być Dávid Gaborik. Piłka zostaje wybita na rzut rożny, który wykonuje Augustín Petrik. Po niemal idealnym dośrodkowaniu Gaborik zdobywa ,,zaległy" punkt. Gol padł w 6 minucie. W dwunastej minucie Sigmund Uhrincko doznaje kontuzji i selekcjoner Nowego Oranienburga dokonuje zmiany. Na boisko wchodzi 26-letni Vincent Žebrák. Mimo, że obie drużyny były zupełnie inaczej rozstawione(Rottera 5-4-2, a Oranienburg 3-4-3) drużyny prezentowały podobny styl. Seria podań na własnej połowie, a następnie zespołowy atak. Cały mecz należał do obrońców, którzy w po obu stronach spisywali się rewelacyjnie. Mimo wszystko bardziej muszę pochwalić zawodników HKSu, ponieważ grali na obronie tylko we trójkę, natomiast rotterczyków było w polu karnym pięciu.
W drugiej połowie mecz zachował wysoki poziom. W 52 min. w Rotterze pierwsza zmiana. Gherman Tishkov, niesprawdzający się w tym meczu w roli pomocnika zastąpiony przez Borisa Borovkova.
Z dobrej strony pokazał się Jerzy Krassenkaus(Nowy Oranienburg), który bezustannie nękał defensorów RKSu.W 66 minucie wypracował akcję, która przyniosła gościom rzut rożny, a po nim z kolei Roman Blisky zdobył gola, przy asyście Filipa Kapusty. Końcówka meczu była bardzo nerwowa. Rotterczycy dokonali zmian. Jednocześnie grę przesunięto do przodu. RKS przejął inicjatywę, lecz zmianie wyniku zapobiegł Dalibor Obsut, którego przykładową interwencję widać tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=XZiiFQCxQKY

Jak widać, zawodnicy podczas meczu wielokrotnie zmieniali stroje. Gole Obsuta, widoczne w nagraniu, pochodzą z innych spotkań. Wspaniałe widowisko kończy się zwycięstwem drużyny z Oraniengurga 2:0 .

Czarni Trizopolis 0 : 4 Golden Star Trizopolis

Wchodząc na stadion można było wyczuć wspaniałą atmosferę meczu derbowego. Kibole rzucający krzesłami, podpalenia, kilkunastu pobitych. Nie zrozumie tego ten, kto nie był świadkiem derbów Trizpolis. Czarni zmierzyli się z Golden Star. Ci drudzy emanowali pewnością siebie, która to sprawiła, że Jamil Khemiri postanowił oddać strzał niemal ze środka boiska w czwartej minucie. Decyzja okazała się trafna, a klub Golden Star mógł cieszyć się pierwszą bramką. Wbrew pozorom, mecz był nawet wyrównany. Czarni tworzyli akcje. Ich problemem był brak zgrania, co było widać niemal na każdym korku. Próby ataku kończyły się z powodu niecelnych podań i wzajemnego niezrozumienia. W 18 minucie Yasseen Ubayy zachwyca pięknym dryblingiem i między obrońcami Czarnych podaje do Jamila Khemiri’ego, który oddaje celny strzał, zwiększając prowadzenie do 2 punktów. Już w 22 minucie Khemiri może pochwalić się hat trickiem, po strzale z główki, po rożnym Tarifa. Nieskładne akcje Czarnych dodatkowo wywołują większy entuzjazm u Golden Star. Khemiri po raz kolejny błyszczy, asystując Fathi’emu Fakhiri’emu w 28 minucie. Na początku drugiej połowy kontuzjowany Ragheb Malik zostaje zmieniony przez młodego pomocnika – Reina Geerinckxa. Po trzech minutach, faulowany przez Kajetana Krasickiego Yassin Yacoub również musi zejść z boiska, a zastępuje go Ghassim Abdali. Sędzia uznaje, że Krasicki nie zamierzał zrobić przeciwnikowi krzywdy i otrzymuje jedynie upomnienie. W 72 minucie Wincenty Czachowski z Czarnych również siada na ławce, a na jego pozycję wchodzi Rufus Mellberg. Ostatnia zmiana w meczu ma miejsce w 88 minucie, kiedy to Fahim Ali zmienia Giovani’ego Pitrelli’ego. Z klubu Czarni Trizpolis na wyróżnienie zasłużył doświadczony już Izydor Bedlinski, który w zasadzie jako jedyny wywiązywał się ze swojej roli. Jego podania były bezbłędne, niestety koledzy nie byli w stanie kontynuować zorganizowanej akcji. Graczem meczu został oczywiście Jamil Khemiri, legenda Golden Star.

Muangthong United F.C. 0 : 4 Atlanta FC

Na Muan Arennie, jeden z klubów z dołu tabeli podjął lidera. Faworyt był oczywisty. Mimo to na stadionie pojawiło się zdecydowanie więcej kibiców Muangthongu. Mecz bardzo brutalny. Gunder Ulfbåge z Atlanty już w 6 minucie zobaczył żółty kartonik. Jego faul był powodem kontuzji Min-Jae Ya. Po trzech minutach żółtą kartkę otrzymał Alfred Luczak. Gospodarze nie pozostawali dłużni i w 11 minucie ukarany został Chang Ho Jeong. Na nieszczęście dla Muangthongu, goście od razu to wykorzystali i Adolf Stasinski zdobył gola z rzutu wolnego. Podobna sytuacja miała miejsce w 20 minucie. Znów Stasinski zdobył bramkę dla swojej drużyny. Bramka ta ma szanse na miano gola sezonu, gdyż podkręcona piłka odbiła się od słupka, a następnie poprzeczki. Stasinski z pewnością będzie dymny z tej brazylki. W 25 minucie miejsce miała bardzo kontrowersyjna sytuacja. Lech Kuchta ,,wpakował" piłkę do bramki, po długim podaniu Howarda Lomasa, jednak sędzia boczny doszukał się spalonego. Wielu ekspertów zadawało sobie pytanie: ,,czy był spalony?", jednak analizowane po wielokroć nagrania, nie dały jednoznacznej odpowiedzi. Sfrustrowany napastnik w 33 ,wyżył się" na Ji Hun Galu(ach te zongijskie nazwiska), a ten odpowiedział faulem w 37 minucie. Obaj gracze otrzymali żółte kartki. W drugiej połowie(47 min.) Adolf Stasinski, po rzucie rożnym strzela zdobywa hat tricka. Wkrótce po tym Bartosz Krzysztalowicz zmienia Alfreda Luczaka. W 60 minucie żółtą kartkę otrzymuje Ji-Su Gok. W 63 minucie duet Kuchta-Lomas ponownie tworzy dwójkową akcję, podobnie jak przy nieuznanym golu. Akcja kończy się golem Howarda Lomasa, po asyście Kuchty. Do końca meczu było już trochę spokojniej i obyło się bez ostrych zagrań. Wprowadzono jeszcze dwie zmiany w składzie Atlanty: Gunder Ulfbåge został zastąpiony przez Jerkera Ivholma(78), a Lech Kuchta przez Faro Pereirę. Po meczu postanowiłem przeprowadzić krótki wywiad z piłkarzami obu drużyn.

大英帝國,荷蘭聯合普魯士王國與法蘭西第一帝國在布魯塞爾南部的滑鐵盧進行的一次戰役。這是拿破侖戰爭中的最後一次戰役,也是軍事史上最著名的戰役之
Ji-Su Gok – kapitan Muangthong United

Bramka, ręka była trzy razy nie, nie.
Adolf Stasinski – zdobywca hat tricka

Panie, ja se z domu wyszłem na spacer, nagle patrzę, a tu jaka kula się w moją stronę toczy, to żem się wystraszył, bo ja wiem co to, i żem ją kopnął i jak wpadła w taką sieć, co mój dziadek ryby taką łowił, to pajac jaki chorągiewką machać zaczął, a ja nie wiem co się dzieje.
Lech Kuchta- zdobywca nieuznanego gola

Mlodzi Czerwinsk 3 : 0 Razuri FC

Absolutny hit kolejki. Młodzi Czerwińsk zajmują obecnie 4 miejsce w tabeli i gonią HKS Nowy Oranienburg, natomiast Razuri zajmuje przedostatnią pozycję. Młodzi Czerwińsk pokazał klasę, gromiąc Razuri. Przez ok 15 minut po rozpoczęciu meczu, piłka ani razu nie znalazła się w posiadaniu graczy Razuri. Po 20 minucie padła seria strzałów, jednak wszystkie zostały cudem zablokowane przez defensorów gości. Ci z pewnością odczuli potem bóle całego ciała. Po wybiciu piłki na rzut rożny przez Susumu Yoshino, Alfred Aszkielowicz, z rzutu rożnego po ziemi podaje do niekrytego, pozostającego z tyłu, Ireneusza Liberadzkiego, a tan wysoko, w stronę Wawrzyńca Sobali, który zdołał musnąć niedokładnie podaną piłkę i zmienić jej tor lotu tak, aby zmieściła się w bramce. W 30 minucie Yoshiharu Ishizaki zagrywa piłkę ręką, ponieważ nie zdążył schować jej podczas zamieszania, jakie miało miejsce w polu karnym. Arbiter dyktuje rzut karny. Błażej Listek przymierza się do strzału i trafia, jednak strzał trzeba było kilkukrotnie powtarzać, więc Listek został zmuszony wykonać całą serię rzutów karnych.

https://www.youtube.com/watch?v=9C_4FeAOdA0

Ostatecznie Młodzi zdobywają gola. W 36 minucie bramkę strzela Fabian Lagerqvist, po asyście Ireneusza Liberadzkiego. Fani Razuri twierdzą, że asystował ich zawodnik, jednak według Młodych zagranie Ishizaki’ego nie było asystą.

http://www.youtube.com/watch?v=Wn8CPyQYypY

W późniejszej części meczu wciąż padały strzały, jednak młodym zabrakło szczęścia i nie udało się im zdobyć kolejnych goli. Pocieszyć mogą się faktem, że przez 78% meczu byli w posiadaniu piłki.

PS: Ostatni mecz załadowałem linkami z kilku powodów. W opise na x11 nie było zbyt dużo danych, które mógłbym wykorzystać, a po drugie nie miałem już pomysłów. Mam nadzieję, że się podobało i że następnym razem będzie się podobało jeszcze bardziej. Możliwe, że mam sporo literówek. Często je robię, pisząc na komputerze. Te które znalazłem, usunąłem, jednak możliwe, że część przeoczyłem.

Ciecierad Ciecieląg

Napisane przez: trizondalinfo | 19 października, 2013

Debaty kształtujące nasz kraj

W ciągu ostatnich dni w Trizondalu rozpoczęły się niemal równocześnie 3 główne debaty dotyczące spraw socjalnych i ekonomicznych. Martwić może jedynie poziom zainteresowania debatami, których efekty pozwolą opracować zmiany w naszym systemie finansowym. Dyskusje cały czas trwają, zakończą się najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, o ile nie będzie chętnych do dalszej wymiany poglądów.
Poniżej prezentujemy tematykę dyskusji:

Pensja Podstawowa – Departament Pracy i Skarbu zaproponował by zapewnić wszystkim pracującym, którzy nie otrzymają pensji możliwość skorzystania z niewielkiego świadczenia z Budżetu Centralnego. Dotyczy to przede wszystkim osób, które pracują od dawna w regionach autonomicznych, a nie dostają żadnego wynagrodzenia. W dyskusji doszło na razie do uzgodnienia, że musiałoby być to świadczenie dla osób, które się zgłoszą by z niego skorzystać same. Odrzucono początkowy pomysł by rozsyłać co miesiąc listy z zapytaniem, czy wynagrodzenie wpłynęło na czas.

Weź udział: viewtopic.php?f=10&t=5481&p=77559#p77559

Podatek od majątku – 3% miesięcznie, tyle ma stanowić stawka podatku od majątku dla nieobywateli. Cały czas nie ma jeszcze danych dotyczących potencjalnego zysku z opodatkowania osób nieposiadających obywatelstwa, ale do stracenia jest tutaj niewiele. 1% majątku co miesiąc ma być pobierane z kont firm. Równocześnie DPiS zaproponował by stworzyć ku temu odpowiedni skrypt, który sam wysokość podatku będzie odliczał i pobierał w dniu ustalonym przez Sekretarza Departamentu. Oprócz tego przedstawiono szkic projektu by nieobywatelom i firmom zwracać do 550 mrk miesięcznie, o ile udowodnią, że wydały nie mniej niż 1000 mrk na rynku trizondalskim.

Nie zwlekaj, dyskutuj: viewtopic.php?f=10&t=5210&p=77585#p77480

Reforma monetarna – do tej pory w Trizondalu przeprowadzono zaledwie jedną reformę monetarną w roku 2011, gdy na nowo odrodziło się Królestwo Trizondalu po okresie RSiT. Wówczas szło o wymianę Marek RSiT na Marki Trizondalu. DPiS zaprezentował projekt by kolejnej reformy, która zmieniłaby układ stanu majątkowego obywateli i urzędów oraz podniosła wartość wynagrodzeń. W dużym uproszczeniu obieg pieniądza ma wzrosnąć do ponad 5 mln mrk z 600 tys. jednak faktyczny wzrost będzie powolny i długofalowy. Jego skutkiem ma być wzrost płac o 2,2 w porównaniu ze stanem obecnym, a stanu Budżetu do poziomu 3 mln mrk. Projekt opiera się o fakt, że pensje nie odpowiadają cenom ani nawet nagrodom w konkursach, a pieniądz zbyt szybko traci na wartości przez dodruk pieniądza za tematy dotowane.

Dyskusja tutaj: viewtopic.php?f=10&t=5474

Departament Pracy i Skarbu przypomina, że do 19 października (włącznie) należy uiścić podatek za miesiąc październik.

Marcel Hans

Napisane przez: trizondalinfo | 4 października, 2013

Wspólna polityka historyczna

Trizondal istnieje już ponad 6 lat, przez ten okres wydarzyło się bardzo wiele. Jak wiadomo najlepiej uczyć się na błędach cudzych, nie najgorszym pomysłem jest także wyciąganie wniosków z własnych pomyłek. Niestety ze względu na wymiany pokoleniowe nie istnieje coś takiego jak pamięć narodu, w której te pomyłki, ich skutki można by zapisać i w razie czego sobie do nich powrócić i sprawdzić jak to było. Dlatego też stosowne i zasadne wydaje się stworzenie instytucji archiwizujących oraz opracowujących naszą historię. W Trizondalu mamy coś takiego, mamy aż w 9 odsłonach. Oto instytucje odpowiedzialne za opracowywanie historii: Biblioteka Dziejów (niepaństwowa), Dom Myśli Społecznej (niepaństwowy), Dom Kultury i Tradycji (niepaństwowy), Archiwum Akt Państwowych (państwowe), Kapituła Honoru (państwowa), Świątynia Ojczyzny (niepaństwowa), a do tego archiwalne fora: Trizondalu 2007, 2008 oraz RSiT. A co by było, gdyby tak głębiej pogrzebać? Z pewnością znalazłyby się jeszcze inne instytucje.

Zasadniczo także w nauce powinna panować wolność zakładania instytucji zmierzających do opracowywania historii. Taka wolność u nas panuje. O ile więc ciekawsze tematy zostały już bardzo dokładnie opracowane, to wciąż brakuje szerszych opisów wydarzeń mniej znanych, a przecież także istotnych. Kilka miesięcy temu mieliśmy do czynienia z akcją „Poznajmy Naszą Ojczyznę”, dzięki której udało się opisać 10 miejscowości do tej pory nieopisanych. Wszystkie opisy zawierały zdjęcia, ciekawostki. Akcja ta kosztowała podatników 4150 mrk. Rodzi się więc pytanie, czy nie byłoby zasadnym zorganizowanie podobnej akcji w odniesieniu do historii Trizondalu, także tej najnowszej? Może w ten sposób pewna luka zostałaby wypełniona?

Z drugiej strony, trzeba cały czas pamiętać o słabości aparatu państwowego, który od grudnia zeszłego roku nie potrafi wyegzekwować przekazania nam archiwów Dziennika Praw z lat 2007-2010. W ten sposób idea Archiwum Akt Państwowych jest wypaczona właśnie przez brak aktów historycznych, na podstawie których można by obserwować rozwój myśli prawodawczej Trizondalu. Wiele kwestii dzisiaj pilnych rozwiązano już w 2007 czy 2008 roku. Po co więc na nowo wymyślać koło? Kieruje to nas w stronę rozważań, czy aby nie powinna zaistnieć wspólna polityka historyczna wszystkich instytucji i państwa mająca przed sobą cele zarówno w dalszej jak i bliższej perspektywie? Opracowanie tego wymagałoby oczywiście pewnej ilości czasu, ale zapewniłoby rozwiązanie problemu już na przyszłość.

Marcel Hans

Napisane przez: trizondalinfo | 4 października, 2013

Niby Petro, a jednak stal

Petropolis liczy ponad pół miliona mieszkańców i chociaż jego nazwa odnosi się bezpośrednio do ropy naftowej, dla której obróbki powstało wielkie miasto, i na której cześć to miasto nosi nazwę, to widać tutaj, chociażby w herbie, elementy hutnicze. Faktycznie w Petropolis istnieje Centrum Obróbki Paliw Naftowych Nowy Świt, jeden z największych pracodawców nie tylko w mieście, ale w całym regionie. Mimo to największy ośrodek naukowy Dalmencji znajduje się nie przy COPN, a przy innym zakładzie pracy: hucie żelaza, której oficjalna nazwa brzmi: Huta im. Współtwórców. Co ciekawe, nawet jeden z najlepszych dalmenckich zespołów piłkarskich nazywa się: Hutniczy Klub Sportowy Nowy Oranienburg, ewidentnie nawiązując właśnie do huty, a nie do COPN. Skąd więc takie rozdwojenie jaźni w mieście zwanym dumnie Miastem Pracy?

Cała historia rozpoczyna się w roku 1963, gdy to władze regionalne oraz władze Trizondalu postanawiają ulokować we wschodniej części Zagłębia Rottery rafinerię ropy naftowej. W ciągu kilku miesięcy udało się ustalić, że zakład ten zostanie ulokowany w niedużej nadoceanicznej miejscowości Oranienburg. Powodów dla wybrania tej lokalizacji było kilka, tym najważniejszym była możliwość wybudowania portu oceanicznego, bo to właśnie drogą oceaniczną miała być dostarczana ropa. Kolejnym argumentem za Oranienburgiem był fakt, że regiony Wschodniego Zagłębia Rottery były znacznie mniej zindustrializowane. W związku z wydarzeniami historycznymi, których przebiegu nie ma sensu tutaj bliżej opisywać, za budowę rafinerii odpowiedzialnym stał się Rząd Księstwa Dalmencji. W ciągu kolejnych 9 lat wybudowano pierwszą w Trizondalu rafinerię oraz przylegające do niej wielkie miasto z betonu. Na mocy uchwały rządu nr 149/1967 miastu nadano nazwę „Petropolis”. Wraz z budową mieszkań budowano także całą infrastrukturę drogową, edukacyjną oraz handlową i medyczną. Dzięki temu mieszkanie w Petropolis stało się niejako przywilejem i świadczyło o wysokim statusie materialnym chwalącego się tym faktem.

W związku z wojną roku 1972 rozpoczął się demontaż niektórych budynków, budowy zostały przerwane, dalsza wojskowa administracja doprowadziła do rozbiórki innych (poza COPN) zakładów przemysłowych. Władze centralne Trizondalu uznały, że należy osłabić to najsilniejsze zaplecze przeciwników administracji wojskowej w Dalmencji, niejako zgrupowanie inteligentów. W związku z czym tego samego roku (1972) zapadła decyzja o budowie największej huty żelaza na Kontynencie Wschodnim. Ulokowano ją na przeciwległym, względem COPN, krańcu miasta. Do budowy Huty im. Wojskowej Administracji na Tereny Dalmencji (nazwa pierwotna) sprowadzono specjalistów z całego Kontynentu, a w związku z brakami na rynku krajowym, części wysokiej obróbki do budowy huty zostały sprowadzone z zagłębi hutniczych Austro-Węgier. Zaledwie w 3 lata udało się oddać hutę do użytku. Przy czym pierwotna nazwa została zmieniona na dzień przed oficjalnym otwarciem, bo po mieście krążyły plotki, że napis z nazwą huty zostanie wysadzone w powietrze.

Po zakończeniu budowy, dalej zaczęto rozbudowywać miasto. Jeszcze w latach 80-tych istniały w mieście dwie drużyny piłkarskie: Hutnik Trizondalski Petropolis oraz Nowy Świt Petropolis. Pierwszej kibicowała zazwyczaj ludność napływowa po roku 1975, a drugiej mieszkańcy Petropolis sprzed konfliktu 1972. Z czasem te różnice się ostatecznie zatarły. Przy czym warto zauważyć, że ta rywalizacja dwóch największych zakładów pracy prowadziła do licytowania się, kto wybuduje więcej osiedli, kin, domów kultury, pasów drogi itd.

Marcel Hans

Napisane przez: trizondalinfo | 22 września, 2013

Liryczna dyskusja

Wracając do przerwanego pasma publikacji wierszy autorów trizondalskich, wartym zamieszczenia jest polemika przedstawiona za pomocą wierszy autorstwa: Marcina Sokołowicza oraz Ciarana van Scharfschuetze. Właściwie to ten drugi odpowiedział temu pierwszemu. W całej sprawie nie brakuje też kontekstu politycznego.

Pasterz i Barany
Marcin Sokołowicz

Idzie pasterz
a za nim barany
gdy go zabraknie
co będzie, o rany!

Pasterz coś mówi
barany beczą
gdy pastrz milczy
jedynie złorzeczą

W sumie to tylko
pasterz tu działa
a gawiedź baranów
wspierać chce pana

Lecz w pojedynkę
wciąż tylko psują
a gdy są w grupie
wszystko tratują

Więc co się stanie
gdy pasterz zejdzie?
Oj nie wiem, nie wiem
co będzie, co będzie…

Bard barany lżący
Ciaran van Scharfschuetze

Był raz bard jeden
zdolny i cwany,
co rad był bardzo
wyśmiewać barany.

„Że głupie” – pisał,
„Że brak im rozumu,
że tylko biegną
za głosem tłumu,

że bez pasterza
nie zrobią ni kroku
i gdy on milczy –
one jak w mroku”.

Pisał raz bard ów
kolejne wierszydło,
leżąc na łące
i muzy jął skrzydło,

lecz mu wtem rymy
uciekać poczęły
i smrodem jakimś
wyziewać jęły.

Wstał więc z murawy,
wejrzał po ciele
i co zobaczył ?
Święty Aniele !

Muza nauczkę mu
świetną dała –
– w baranim gównie
go wytarzała.

Zatem zastanów się
dobrze bardzie,
co jest dla Ciebie
wygodne bardziej ?

Czy pokój dać już
baraniej dupie ?
Czy lepiej w jego
tarzać się kupie ?

Napisane przez: trizondalinfo | 15 września, 2013

Trizondal na Torach – nr 8/2013

Image

1. Powrót po długiej przerwie
2. Victoria – słuszny wybór
3. Porządki w Kolejach Trizondalskich TriBahn
4. Budujemy Żuławy
5. Opuszczone Sarzewa

1. Powrót po długiej przerwie
Ostatni numer Trizondalu na Torach wyszedł pod koniec czerwca bieżącego roku, a dziś mamy połowę września. Ta dość długa jak na nasze mikronacyjne warunki i niezapowiadana przerwa miała miejsce ze względu na potrzebę urlopu redakcji oraz szukania nowych tematów by tworzyć ciekawe relacje prasowe dotyczące kolejnictwa. Po okresie dwóch miesięcy wracamy więc w pełni do życia z nowymi pomysłami oraz kilkoma tematami na wstęp. Prawdopodobnie numery Trizondalu na Torach będą rzadsze. Przy czym chodzi o to by zachować pewną przybliżoną chociaż regularność wydań. A trzeba zaznaczyć, iż jedno wydanie TnT zajmuje znacznie więcej czasu niż wydanie zwykłego artykułu prasowego. Nasze numery to poruszenie wielu tematów wraz z obszernymi opisami. W dużej mierze nie przysługuje nam możliwość używania opcji kopiuj-wklej. Miejmy nadzieję, że nie straciliśmy naszych Czytelników, których oferujemy teraz jeszcze więcej kolei w kolejowej gazecie!

2. Victoria – słuszny wybór
Trzeciego września bieżącego roku rozwiązano Królestwo Victorii. W pewnych kręgach decyzja ta odbiła się szerszą dyskusją. Ostatecznie bowiem ziemie Victorii trafiły w zarząd Santanii i Brugii, tymczasem przez nie przebiega linia kolejowa łącząca Vronenberg, a przez to Dalmencję z Pięciopolską (stacja graniczna w Delnie). W związku z rozwiązaniem państwowości należało na tory skierować więcej Brygad Ochrony Mienia Kolejowego, gdyż na miejscu nie działają już tak sprawnie organy porządkowe. Generuje to dodatkowe koszty, które jednak pokrywane są z Funduszu Bezpieczeństwa, a więc możemy uspokoić wszystkich – ceny biletów do Pięciopolski nie wzrosną wcale.

Jednak tytuł tego artykułu w żadne sposób nie odnosi się do decyzji o rozwiązaniu państwowości tego kraju. Tym razem chodzi o odrzucenie propozycji kolei magnetycznych z Victorii do Trizondalu, którą szerzej opisywaliśmy w numerze 2 z 22 marca pt. "Kolej magnetyczna? Nie, dziękuję". Warto zauważyć, że kilka miesięcy wcześniej Koleje Trizondalskie TriBahn postanowiły o nieobsługiwaniu połączeń krajowych w Victorii, a stworzeniu zaledwie kilku par autobusów łączących Trizopolis z Megapolis (stolicą Victorii). Rzecz jasna, Zarząd KT TriBahn nie był na tyle przewidujący by wiedzieć o upadki Victorii w przyszłości. Chodziło raczej o brak zainteresowania budową sieci kolejowej, którą Koleje Trizondalskie chciały przeprowadzić jeszcze w roku 2012. W związku z brakiem zaangażowania lokalnych władz i obywateli z pomysłu zrezygnowano. Nasz narodowy przewoźnik kolejowy obraził się niejako na Victoriańczyków, którzy kilka miesięcy później także obrażeni chcieli mu udowodnić, że sami dadzą sobie lepiej radę.

Ostatecznie KT TriBahn zaproponował władzom Victorii połączenie ich 3 miast z najważniejszymi miastami północnej części Kontynentu Wschodniego pociągami dalekobieżnymi. Był to jednak przysłowiowy koń trojański. Koleje Trizondalskie TriBahn podejmując decyzję o wysłaniu do Victorii zaledwie kilku autobusów Kolejowej Komunikacji Autobusowej swoje zainteresowanie przeniosły na ZSKHiW, gdzie zajęły się ograniczoną obsługą Żuław Rzeżuszych już dwa miesiące później. W związku z tym największe miasta victoriańskie miały być punktami na mapie kolejowej KT TriBahn, na której znalazły się także miasta ZSKHiW, państwa wówczas przez Victorię nieuznawanego. Mimo to, Koleje Trizondalskie miały nadzieję na uruchomienie połączenia: Pięciogród – Hirshberg (ZSKHiW) – L. Hora (Victoria) – Verden (Victoria) – Trizopolis, które znacznie skróciłoby czas podróży między Pięciogrodem a Trizopolis. Projekt ten nigdy jednak nie został szerzej rozpatrzony.

3. Porządki w Kolejach Trizondalskich TriBahn
Koleje Trizondalskie TriBahn porządkują się co rok. Tym razem, pierwszy raz, na jesień nie było zmiany rozkładu jazdy. Czy obecny rozkład jest doskonały? Raczej nie. Brak nowego wynika z problemów, jakie przewoźnik ma z reformą kolei regionalnych, które są obecnie najsłabszym punktem KT TriBahn. Mimo to przewoźnik nie zrezygnował z próby odświeżenia wizerunku. W jego dziale powstały nowe tematy. Przeprowadzono przede wszystkim remont w Okienku Kasowym. Nowe okienko doczekało się nie tylko uproszczonych zasad zamawiania biletów oraz nowego baneru, ale także konkretnej przypisanej roli – sprzedaży biletów przede wszystkim w ofertach specjalnych oraz doradzania klientowi przy równoczesnym trzydniowym terminie oczekiwania na bilet.

A więc nie kupimy już biletu na pociąg w ciągu 5 minut? Ależ nie, kupimy. Przewoźnik zdecydował się na zawężenie sprzedaży do 3 nurtów: Okienka Kasowego (tu uzyskamy pełną i profesjonalną pomoc sprzedawcy), Internetowego Systemu Sprzedaży (zautomatyzowany system zawierający najczęściej kupowane oferty promocyjne), Bilet Z Forum (najprostszy zautomatyzowany system sprzedaży). W ten sposób każdy zainteresowany znajdzie możliwość kupienia biletu dla siebie. Sprawne oko zauważy jednak, że z oferty przewoźnika wypadł tzw. Bilet Wczasowy, który zastąpiono Biletem Z Forum. Jest to ukryta podwyżka cen biletów dla tras powyżej 1300 km. Przy czym dla odwrócenia od tego faktu uwagi zmieniono nazwę oraz kolorystkę. Z drugiej strony przewoźnik już na początku uczciwie mówił, iż Bilet Wczasowy jest jedynie okresową promocją. Korzystać z Biletu Z Forum opłaca się przede wszystkim osobom podróżującym na mniejsze odległości, gdzie jest to oferta korzystniejsza niż ta proponowana przez ISS. Dokąd zmierzają dalsze zmiany, z pewnością okaże się niedługo.

4. Budujemy Żuławy
20 sierpnia Zarząd KT TriBahn ogłosił, iż przejmuje całość połączeń na terenie Żuław Rzeżuszych, gdzie zarząd nad międzynarodowym pasażerskim ruchem kolejowym sprawuje firma-córka: Koleje Trizondalskie TriBahn Oddział na Żuławach Rzeżuszych. Na takie posunięcie zgodzić się musiały przede wszystkim władze centralne ZSKHiW oraz regionalne. Zarówno jedna, jak i druga strona nie do końca wyobrażała sobie konsekwencje przekazania uprawnień do zarządzania siecią kolejową przez obcego przewoźnika na obcym terenie. W kraju obyło się bez szerszych komentarzy decyzji. Czy była to decyzja słuszna, a może śmiertelny błąd władz Żuław?

Oddział na Żuławach Rzeżuszych zapowiedział stworzenie aż ośmiu tysięcy nowych miejsc pracy oraz przede wszystkim poprawienie sytuacji społecznej i gospodarczej ludności lokalnej. Trzeba bowiem wiedzieć, iż Żuławy były regionem mniejszej aktywności i sporego zacofania w porównaniu z innymi terenami ZSKHiW. Pierwszą poważną decyzją zmieniającą obliczę Żuław było utworzenie Politechnicznej Szkoły Kolejowej w Trzcińsku Nad Rzeżuchą oraz internatu razem z nią. Temat ten spotkał się z szerokim zainteresowanie mieszkańców nie tylko tamtejszego regionu, ale także całego państwa. Przeszło dwa tygodnie temu zaczęła się akcja odtwarzania szlaku kolei na Żuławach pod nazwą "Cały Naród Wspiera Kolej". Rekonstrukcja sieci kolejowej w 5 etapach ma także znacząco zwiększyć aktywność w regionie. Każdy może bowiem opisać swoją dniówkę przy remoncie trasy, a w zamian dostanie jakąś wartościową nagrodę.

A więc była to świetna decyzja władz ZSKHiW? No też nie do końca. Żuławy to jednak region nadmorski, który oczekuje opieki i narracji właśnie takiej. Koleje powinny być raczej dodatkiem niż głównym elementem aktywności tam. Także kto wie, ale kolej może wyjść bokiem regionowi, jeśli władze nie zdecydują się na szersze pobudzenie regionu i promocję tak by przybyli tam nowi mieszkańcy.

5. Opuszczone Sarzewa
Blisko 130 tysięcy mieszkańców liczą Sarzewa – miasto w Pięciopolsce, które od dawna odcięte jest od kolei. Ostatnim pociągiem jaki wjechał na stację Sarzewa był ekspres międzynarodowy (EIN) Komandor relacji: Sarzewa – Nowy Czerwińsk – Delno – Vronenberg – Cerwana – Logos – Sipporo – Artasinai – Aregua – Wiedeń. Później postanowiono o zaprzestaniu przewozów pasażerskich i towarowych na linii łączącej Sarzewa z odcinkiem Czerwińsk Zdrój – Nw. Czerwińsk będącym odnogą międzynarodowego szlaku kolejowego: Delno – Vronenberg – Rottera – Ossen – Trizopolis – Tainen – Grisberg – Winktown. Jak to na kolei bywa, nie wszystko w Sarzewie działało w 100% poprawnie. Tak oto przez długi okres istniały w mieście stacje: "Sarzewo" oraz "Sarzewo Północne". O ile później zreflektowano się, że pociąg dojeżdża do stacji końcowej "Sarzewo" w mieście Sarzewa i nazwę zmieniono na poprawną "Sarzewa", to stacja "Sarzewo Północne" pozostaje niezmieniona.

Czy kolej w mieście była potrzebna? Jak najbardziej była! Proszę sobie wyobraźni, że w roku 1998, gdy do miasta wjechał ostatni pociąg pasażerski do szkół w Czerwińsku i Nowym Czerwińsku dojeżdżało 67% wszystkich uczniów szkół średnich i zawodowych zamieszkałych w mieście. Obydwa miasta w prawdzie są znacznie większe niż Sarzewa, to są oddalone także sporo. I tak na przykład do Nw. Czerwińska było ok. 50 km, a do Czerwińska ok. 40 km. Niestety w związku z pogarszającym się stanem infrastruktury pociągi pokonywały obie trasy w czasie ok. 55 minut. W nowym roku szkolnym, już po likwidacji wszystkich pociągów uczniowie zaczęli dojeżdżać autobusami, które były jednak bardzo drogie. Problemy ze skomunikowaniem doprowadziły do stanu, że dziś zaledwie 1% Sarzewian uczących się w szkołach średnich i zawodowych dojeżdża do swojej szkoły poza miastem. A stacje, przy których budowie udział brało wielu mieszkańców tego miasta, niszczeją już powoli zapominane.

Czy istnieje szansa na powrót pociągów pasażerskich do Sarzewa? Na to pytanie nikt nie chce jednoznacznie odpowiedzieć. Mieszkańcy chcieliby móc dostać się do większych miast w poszukiwaniu pracy, by móc uczyć się na uczelniach wyższych. Z drugiej strony magistratu nie stać na wyremontowanie torów i wypożyczenie pociągów by samemu trasę obsługiwać. Rzecznik Pięciopolskiej Kolei Regionalnej mówi o zbyt wielkich kosztach przywrócenia pociągów na tą trasę na chwilę obecną, ale dodaje, że przy wsparciu centrali KT Tribahn, wszystko jest możliwe. Centrala natomiast nie czuje się upoważniona do analizy sytuacji przewozowej mieszkańców tego sporej wielkości miasta…

Marcel Hans

Napisane przez: trizondalinfo | 12 września, 2013

Powołano rząd

10 września bieżącego roku Prezydent Trizondalu Ciaran van Scharfschuetze powołał nowy rząd, który zastąpił poprzedni gabinet. Miejsce nieaktywnego od jakiegoś czasu Daniela Saryoniego – Sekretarza ds. Kultury zajął Robert Dąbski-Hans. Dyplomacją pokieruje Krzysztof Hans, natomiast jego poprzednikiem na tym stanowisku jest obecnie sam prezydent. Za sprawy skarbu i pracy odpowiadać będzie Marcin von Biberstein-Krasicki, którego poprzednikiem był Ozzy Washburn, ten natomiast pełni już funkcję I. Zastępcy, a także od kilku dni Pełnomocnika Prezydenta ds. Regionów. Nowy skład rządu opiera się na obywatelach, którzy w większości (75%) pamiętają okres Rzeczpospolitej Sclavinii i Trizondalu. Swój powrót do polityki dzięki posadzie rządowej ogłosić może Robert Dąbski-Hans, który dystansował się od niej jeszcze latem 2012 roku.

Dzień przed powołaniem rządu zorganizowano na forum ankietę, co jako pierwsze powinien zrobić nowy prezydent. 30% ankietowanych opowiedziało się za ogłoszeniem składu nowego rządu oraz planu działania na najbliższy kwartał. Ze względu na żartobliwy charakter badania, aż 20% ankietowanych zaproponowało by prezydent poczekał najpierw na wyniki tejże ankiety. Kolejne 20% chciało podwyższenia pensji dla prezydenta. Za powołaniem ambasadorów, obniżeniem pensji prezydenckiej oraz porządkami na forum (głównym punktem wyborczym Prezydenta) opowiedziało się po 10% ankietowanych. W badaniu wzięło udział 67% obywateli Trizondalu.

Napisane przez: trizondalinfo | 10 września, 2013

Prezydent wybrany

Aż 80% społeczeństwa poszło do urn w tych wyborach, co było najlepszym wynikiem od września 2012 roku, gdy w trzecich wyborach prezydenckich od początku republiki udział wzięło aż 83% uprawnionych. W liczbach bezwzględnych swój głos oddało 12 osób. Niekwestionowanym zwycięzcom okazał się Ciaran van Scharfschuetze, który uzyskał ok. 67% głosów. Natomiast jego konkurent: Krzysztof Hans zdobył ok. 17%. Tyle samo procent głosujących oddało także głos pusty. Gdyby wziąć pod uwagę wszystkich uprawnionych, to nowy prezydent cieszy się 53,3% poparciem społecznym. Co ważne, jego Pierwszym Zastępcą jest Ozzy Washburn, który pełnił już funkcję prezydenta, a także I. Zastępcy w przeszłości.

Kampania wyborcza była dość udana, niestety nie spełniły się oczekiwania obywateli by zobaczyć debatę obu kandydatów. Nie mniej obaj przedstawili programy wyborcze. Przy czym struktura każdego z tych planów była zupełnie odmienna. Zwycięzca wyborów postawił nacisk na uporządkowanie forum oraz stworzenie zarysów systemu gospodarczego by później móc się tym promować w świecie. Natomiast jego konkurent Krzysztof Hans przedstawił zestawienie punktów dotyczących różnych aspektów v-życia. W tym miejscu warto dodać, że za kampanię Krzysztofa Hansa odpowiadał Ferenc Zagórski, a I. Zastępcą kandydata miał być Marcin Sokołowicz (dotychczasowy I. Zastępca).

Teraz cały Trizondal oczekuje we względnej ciszy przemówienia zwycięzcy oraz planu na najbliższy kwartał (do końca roku). Co ciekawe, do Trizopolis napłynęły jeszcze dzisiaj (niedługo po publikacji oficjalnych wyników w Dzienniku Praw) depesze gratulacyjne zarówno z Santanii i Burgii oraz ZSHKiW. Także mieszkańcy Trizondalu składali na forum gratulacje, a w Nowym Jantarze (gdzie Ciaran van Scharfschuetze jest zarządcą) odbywa się niemal święto z tego powodu.

Marcel Hans

Napisane przez: trizondalinfo | 8 września, 2013

Majątki trizondalskich obywateli

Zgodnie z najnowszym raportem DUS obywatele trizondalscy w ciągu ostatniego miesiąca (od 19.07-19.08) wzbogacili się o 19 tys. mrk, gdy w tym okresie obieg wzrósł o 48 tys. mrk. W związku z tym można przyjąć, że co 4 dodrukowana marka na 10 trafiła do kieszeni obywateli. A przeciętny obywatel wzbogacił się o ok. 1 500 mrk. Warto to porównać z okresem 19.06-18.07, gdy przeciętny obywatel wzbogacił się tylko o 270 mrk. Mimo wszystko ciekawsze wydają się dane dotyczące podziału majątku w samym społeczeństwie i wśród samych obywateli. Także tutaj raport podaje nam pewne dane.Zaledwie 38% obywateli posiada 87% majątku wszystkich obywateli. Natomiast wszyscy obywatele posiadają ok. 38% wszystkich pieniędzy w obiegu, a więc w przybliżeniu 210 tys. mrk.

Interesujące jest, że jeszcze w czerwcu 31% wszystkich podatników skupiało u siebie 88% majątku wszystkich obywateli. Przy czym obywatele byli relatywnie bogatsi w czerwcu posiadając 41% wszystkich marek obiegu. Niestety zabrakło wyliczeń, co do wielkości majątku instytucji publicznych i firm. Może się bowiem okazać, że obywatele wcale nie biednieją, a transferują swoje pieniądze na inne konta (np. firmowe). Istnieje także dość duża szansa, że we wrześniu i październiku instytucje publiczne będą chciały uruchomić inwestycje wydając pieniądze na nowe strony, banery, plany, projekty, materiały promocyjne, co oczywiście poprawi zarobki obywateli. Na koniec DUS zapewnił możliwość obliczenia dochodu każdego podatnika w okresie podatkowym lipiec – sierpień.

Marcel Hans

Napisane przez: trizondalinfo | 3 września, 2013

Ostatni dzień zgłoszeń

Już jutro (3 września) kończy się minutę przed północą okres na zgłaszanie kandydatur na urząd Prezydenta Trizondalu. Do tej pory zgłosiły się dwie osoby: Ciaran van Scharfschuetze, którego Pierwszym Zastępcą ma być Ozzy Washburn (Prezydent III kadencji) oraz Krzysztof Hans, którego zastępować w razie nieobecności ma Marcin Sokołowicz (obecny Pierwszy Zastępca). Zgodnie z zasadami przeprowadzania wyborów, okres zgłaszania trwał od dnia przyjęcia pierwszego poprawnego zgłoszenia kolejne 3 dni. Przewidziano także krótki okres na kampanię prezydencką po zamknięciu zgłoszeń: 4-5 września. Od 6 września do 8 września potrwają właściwie wybory, a lokale wyborcze zostaną zamknięte punktualnie o godzinie 21:00.

W tym miejscu warto nadmienić, że niemal miesiąc Trizondalczycy na zgłoszenia jakiegokolwiek kandydata. Z drugiej strony tylko trzech biorących udział w sondażu dotyczącym zmian ustrojowych wyraziło chęć zniesienia republiki i zastąpienia jej monarchią. Trizondalczycy są jednak żądni walki politycznej. Aż 44% ankietowanych w sondażu przedwyborczym domaga się kampanii z debatą kandydatów. 33% są przeciwne kampanii wyborczej, a dla 11% ankietowanych jest to obojętne. Na koniec warto dodać, że będzie to już VI kadencja prezydencka od 2012 roku. Wszystkie do tej pory zakończyły się nie wcześniej niż zgodnie z terminem (po 3 miesiącach), a w dwóch wybory zarządzają Pierwsi Zastępcy, gdyż dzień organizacji wyborów nie leżał w okresie kadencji prezydenckiej.

Marcel Hans

Older Posts »

Kategorie